– To nasz kolejny pojedynek z zespołem z Konwiktorskiej – naszym najczęstszym rywalem. Mecze z Polonią to zawsze dobre spotkania. Podobnie było i tym razem. Obie drużyny grały bardzo dobrze, stwarzając sobie wiele sytuacji do strzelenia gola. Mecz był zacięty i dość wyrównany, choć wynik tego nie oddaje. Pierwsi strzeliliśmy gola, potem prowadzenie objęła Polonia i tak cios za ciosem. Zadecydowała końcówka, w której poczuliśmy się trochę pewniej i wyszliśmy na zdecydowane prowadzenie – powiedział po meczu trener Michał Pielech.