Witryna zrealizowana dzięki:

II STREETBALL POD ŻAGLAMI – relacja

W sobotę 7’mego października boiska przy szkole Żagle wyjątkowo nie stały puste. Tego dnia do Międzylesie przybyli entuzjaści koszykówki aby sprawdzić swoje umiejętności w jednej z jej najtrudniejszych form, zwanej „streetball’em” czyli koszykówką uliczną. W trzech kategoriach wiekowych łącznie wystartowało 13 drużyn. Najliczniejsza i najbardziej emocjonująca okazała się rywalizacja najmłodszych adeptów sztuki koszykarskiej.
W kategorii Elemental wzięło udział aż 8 zespołów, spośród których po rozegraniu fazy grupowej wyłoniło się 4 najlepsze team’y grające w finałach. Emocje były coraz większe, a atmosfera w hali namiotowej gęstniała wraz ze wzrastającą wagą kolejnych meczy. O samym pojedynku finałowym można by napisać osobną, niezłą relację sportową. Walka toczyła się do ostatnich sekund. Niesamowite emocja godne ukoronowania wspaniałego turnieju – tak w skrócie można nazwać to spotkanie.
Oprócz rywalizacji drużynowej, zawodnicy mogli zmierzyć się w indywidualnym konkursie rzutów z dystansu.

Klasyfikacja Drużynowa:

ELEMENTAL:
I. WARSAW WIZARD (M. BARDSKI, M.SOTKOWSKI, T. BOJEMSKI),
II. MASONY (F. GÓRECKI, M. GLAPA, J. SIEKIERZYŃSKI, P. ZAJĄCZKOWSKI),
III. STEPHEN CURRY (J.KOBYLIŃSKI, M. WRÓBLEWSKI, S.ZEJER).

GIMNAZJON:
I. GOLDEN STATE WARSAWS (F. TRZECIAK, D. BARDSKSI, A. GAIK),
II. INTERFOREST PACKERS (J. WLAZŁO, J. KOSZEWSKI, S. MURAWSKI).

OPEN:
I. DRUŻYNA MENDELEJEWA (T. DEPTUŁA, M. ŻEBROWSKI, D. GRERAJTYS);
II. DZIKI Z AMERYKI (T. BIAŁEK, J. WLAZŁO, A. GAIK);
III. BLOK EKIPA (S. MURAWSKI, J. KOSZEWSKI, F. TRZECIAK, D. BARDSKI).

Klasyfikacja indywidualna:

Konkurs rzutów z dystansu:
ELEMENTAL: MICHAŁ WRÓBLEWSKI,
GIMNAZJON: STEFAN MURAWSKI,
OPEN: JÓZEF KOSZEWSKI.

MVP (Najbardziej Wartościowy Zawodnika Turnieju):
ELEMENTAL: FILIP GÓRECKI,
GIMNAZJON: JÓZEF KOSZEWSKI,
OPEN: DOMINIK BREGAJTYS.

Na szczególne wyróżnienie zasługują wszyscy przedstawiciele klas czwartych i piątych, którzy bez kompleksów walczyli ze starszymi i bardziej doświadczonymi kolegami- brawo chłopaki! Choć pogoda nie była najlepsza (część meczy zagraliśmy w hali) prawdziwie sportowy duch nas nie opuszczał co pokazuje, że każda aura jest dobra na sport.

Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom i już teraz zapraszamy na kolejną, wiosenną edycję naszego turnieju. Mamy nadzieję, że będzie on cieszył się niesłabnącą popularnością.

4

2

1