Witryna zrealizowana dzięki:

O styczniowej Bajkowej zabawie słów kilka

W styczniu odbył się bal UKS-u. Bal, a jakże, Bajkowy. Stawił się cały tłum – morze rodziców, klubowi trenerzy, dyrekcja szkoły „Żagle”, przy której działa klub, i nauczyciele. Zabawa odbyła się w miedzeszyńskim „Starym Młynie” – uroczej restauracji, utrzymanej w stylu ludowym. Rodziców organizatorzy posadzili na parterze, zaś kadra dyrektorsko-trenersko-nauczycielska zasiadła na antresoli, skąd wielu spoglądało z żywym zaciekawieniem na rozliczne i bardzo niekiedy wymyślne stroje i kostiumy zgromadzonych na dole rodziców. Dostrzec można było samego wawelskiego smoka, mały oddział Czerwonych Kapturków, zastępy szlachty i koronowane głowy, przechadzające się wśród jaskiniowców i piratów z egzotycznych mórz. Dokoła fruwały pszczółki i motylki, przemykały też postaci z kreskówek albo tez majestatycznie sunęły osobistości z filmów wielkoekranowych, np. z „Gwiezdnych wojen”. Rodzicielskie pomysły i powszechne u wszystkich przebrania, czasami z przymrużeniem oka (ktoś przebrał się nawet za Jarka Saka!), robiły ogromne i bardzo pozytywne wrażenie. Można było zobaczyć, że wszyscy potrafią doskonale się bawić – na całego, a jednocześnie bardzo kulturalnie! Całością biesiady (jedzenie było obfite i bardzo smaczne!) i balu zarządzał wodzirej, którym była p. Maria Świerczyńska . Dbała ona o tańce i proponowała o rozliczne zabawy. W kulminacyjnym momencie, gdzieś w środku nocy, odbyło się losowanie kuponów loterii. Oczywiście każdy, kto wykupił los, odchodził obdarowany (przygotowano 500 fantów na kwotę prawie siedmiu tysięcy złotych polskich), ale wszyscy czekali na losowanie główne, z nadzieją wpatrując się w cyfry na swoim losie. Rozlosowano wówczas następujące nagrody: wyjazd do rezydencji, uroczystą kolację oraz stroje dla najmłodszych. Gdy loteryjne emocje opadły, bal z wirującymi parami na parkiecie w najlepsze trwał dalej, kończąc się dopiero przed świtem. To wspaniale, że takie przedsięwzięcie mogło się odbyć. Wielkie dzięki wszystkim rodzicom, którzy ów bal wsparli rzeczowo i pieniężnie. Można tylko mieć nadzieję, że przyszłoroczny karnawał urozmaici podobny bal…