Żaglowcy 2008 na przygodzie w Krakowie
W weekend 8-10 marca rocznik 2008 UKS Żagle wraz z trenerami i kilkoma rodzicami udał się do Krakowa, aby wziąć udział w sportowej przygodzie w sercu Małopolski. W piątek wieczorem dotarliśmy do szkoły Wierchy, swojej bazy noclegowej. W tym miejscu pragniemy podziękować zaprzyjaźnionej szkole z Krakowa, że kolejny raz ugościła piłkarzy z Międzylesia. Wieczorem odbyła się jeszcze krótka oprawa organizacyjno-taktyczna, tak aby być maksymalnie przygotowanym na niezwykle intensywną sobotę. Pobudka o 6:00 rano, następnie śniadanie, które chłopcy musieli sobie sami przygotować. Przed 9:00 zameldowaliśmy się na boisku Jadwigi Kraków, z którą mieliśmy do rozegrania dwu-mecz. Jedno spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, a w drugim, bardzo zaciętym meczu nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia i ostatecznie padł remis. Z meczu od razu udaliśmy się na plac Matejki, gdzie czekał już na nas Pan Jakub Janik – przewodnik po Krakowie, ale również nauczyciel historii ze szkoły Wierchy. Dzięki niemu mieliśmy świetny i bardzo edukacyjny spacer po Starym Mieście i Wawelu – dziękujmy Panie Jakubie!. Trzeba było się śpieszyć, bo już o 15:30 na stadionie przy ul. Kałuży rozpoczynał się mecz Cracovii Kraków z Zagłębiem Sosnowiec, na który się wybieraliśmy. Na trybuny udało się dotrzeć dosłownie na minutę przed pierwszym gwizdkiem. Mecz Ekstraklasy okazał się strzałem w dziesiątkę. Były emocje, doping i oczywiście bramki. Ostatecznie gospodarze wygrali 2-1 więc humory po meczu wszystkim kibicom dopisywały. Ostatnim punktem programu tego dnia był aquapark. Taka forma 'odnowy biologicznej’ była idealna po wyczerpującym dniu. W niedzielę rano opuściliśmy szkołę i udaliśmy się do Wadowic na Mszę Świętą oraz rywalizację z Karolem Wadowice. Tym razem bilans dwu-meczu był na zero. Jedna porażka i jedno zwycięstwo. Ukoronowaniem całego wyjazdu był pyszny obiad ze słynnymi, wadowickimi kremówkami na deser, istna wisienka na torcie!
– To był bardzo intensywny, ale też bardzo dobry wyjazd. Udało się zrealizować wszystkie punkty programu. Piłkarsko nasi chłopcy rozegrali świetne mecze, dobrze realizując przedmeczowe założenia. Był też czas na integracje, rozmowy, zwiedzanie. Dla wielu będzie to niezapomniane przeżycie. Szczególnie chciałbym podziękować Ojcom, którzy z nami pojechali i pomogli w ten sposób zorganizować to wydarzenie – powiedział po wyjeździe trener Michał Pielech